niedziela, 23 marca 2014

♥ LBA 1 ♥


Hej, kochani <3 !!
To nasza pierwsza nominacja do LBA na tym blogu :D Czujemy się zaszczycone :3 Nominowała nas Borkoś Blanco. Dziękujemy <3

Pytania:
1. Prawdziwe imię?
Nina: Zaczyna się na N... potem jest i... Potem jeszcze raz n.... A na końcu a... Zgadliście? Mam na imię Nina xD
Patrycja: Hmm... Nie trudno się domyślić, że moje imię brzmi... Werbel proszę... PATRYCJA!!! *o* xD
2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z blogiem?
Nina: Nudziłam się. Czytałam różne blogi. Kliknęłam "Blogger". Kliknęłam "Nowy blog". Zaczęłam pisać. Nie myślałam, że zajdę tak daleko.
Patrycja: Pewnego listopadowego wieczoru coś mnie natchnęło i... BUM! Powstał mój pierwszy blog :D
3. Diego vs. Leon?
Nina: Leon, Leon, Leon, Leon i jeszcze raz Leon!
Patrycja: Diego jest słodki i mega przystojny, ale moje serduszko skradł Leoś <3
4. Kogo nie lubisz z Violetty?
Nina: Sorry Patrycja, ale niestety Diego. Lara też mnie denerwuje, bo ile można się złościć na Leona?!
Patrycja: Jest tylko jedna taka osoba, której zbytnio nie darzę sympatią... Lara.
5. Twoje ulubione blogi?
Nina: Mam wiele ulubionych ;D Kocham blog Patrycji i chyba jest u mnie na pierwszym miejscu, ale mam wiele innych ulubionych blogów <3
Patrycja: Oooo dużo ich! Nie chcę mi się wymieniać xD (Tak, Patrycja Brooks to leń xD)
6. Jaki film mi polecasz?
Nina: Patrycja?
Patrycja: Obejrzyj sobie "Pamiętnik", ale potrzebne będą Ci chusteczki ;D
7. Czy masz kogoś autograf? Jak tak to kogo?
Nina: Niestety nie. Lubię wielu celebrytów, ale autografów nie mam xD
Patrycja: Tak, mam m.in. Rafał Mohr, śp. Marek Cichosz, Eliza Piotrowska, Barbara Kosmowska <3
8. Czy też uważasz, że Jorge powinien być z Tini?
Nina: W pewnym sensie tak. Gdyby potwierdzili to, że są razem, chyba bym spadła z krzesła ze szczęścia <3
Patrycja: Przecież oni są małżeństwem <3 !! xD
9. Ulubiona para z Violetty?
Nina: Kocham wszystkie, które przypadną mi do gustu, ale moje ulubione to Leonetta i Fedemiła.
Patrycja: Wszystkie <3
10. Czytasz mój blog? Na ile procent go lubisz?
Nina: Jeszcze nie czytam, ale podejrzewam, że jest lepszy od mojego <3 Niedługo zacznę go czytać!
Patrycja: 99.9 % Wkurza mnie to, że masz taki wielki talent ;3
11. Czy też chcesz już WAKACJEEEE????????
Nina: YES YES YES YES YES YES YES YES YES YES YES YES <33333333333333333
Patrycja: To pytanie retoryczne. OCZYWIŚCIE ŻE TAK!!!

Nie wiemy kogo nominować, więc na razie nie będziemy tego robić xD
Widzimy się niedługo z nowym rozdziałem!


~Nina & Patrycja~

sobota, 15 marca 2014

Chapter 1

♥ Amor, música, pasión 


       Poszła w głąb długiego, szkolnego korytarza. Stanęła przed matematyczną salą, w której właśnie odbywała się lekcja. Podniosła swój wzrok i... Ujrzała jego- mężczyznę z jej marzeń i snów... Siedział  i czule patrzył w jej oczy. Nie, nie w oczy drobnej szatynki, lecz w oczy innej, nieznanej jej dziewczyny...
       W którymś momencie spojrzał właśnie na nią. Szkoda tylko, że ten wzrok był zupełnie obojętny i szybko przeniesiony w inne, to samo miejsce, gdzie wcześniej.

      Codziennie wstawała tylko dla jednego powodu... Tak, mówię właśnie o tym chłopcu.
      Weszła do dobrze znanego jej miejsca. Uważne się rozejrzała, po czym już trochę pewniej postawiła pierwsze kroki. Zamyślona, wolno podążała w stronę swojej szafki, w celu wzięcia książek na lekcję, która za parę minut miała się zacząć.
-O czym tak myślisz? Vilu...?- po usłyszeniu swojego imienia dziewczyna ocknęła się.
-O... Niczym.-powiedziała.- Zupełnie niczym- dodała znacznie ciszej. Jej przyjaciółka zrobiła zatroskaną minę, ale wiedziała, że ona nie chce o tym rozmawiać. Widziała to... W jej oczach. Postanowiła więc, że szybko zmieni temat rozmowy.
-Odrobiłaś prace domową z fizyki?- zapytała. Violetta przytaknęła.- Dasz mi przepisać? Cholernie tego nie rozumiem.- oznajmiła spokojna już blondynka, po delikatnym uśmiechu, który malował się na twarzy szatynki.

~;~

-Leon... Ta dziewczyna dziwnie się na ciebie patrzyła...-oznajmiła.
-Tak? Wydaje ci się.-powiedział.- Między mną, a nią nic nie ma. Możesz być spokojna.-zapewnił ją, po czym pocałował w czoło.- Kocham tylko ciebie...
- Hej! - Włoch przywitał się ze swoim przyjacielem i poklepał go po ramieniu. Klara uśmiechnęła się i pożegnała się ze swym chłopakiem. Wolnym krokiem poszła w stronę jej szafki podczas gdy Leon obserwował każdy jej ruch.
- Jak tam twoja nowa dziewczyna? - zapytał Federico i usiadł koło szatyna.
-Emm... W porządku. Ale wiesz, że to nie tak na poważnie, nie?
-Wiem, wiem. Jak mógłbym zapomnieć?-powiedział i oboje się zaśmiali.
-A ty masz jakąś na oku?
-Wiesz, wczoraj w klubie widziałem piękność. Wysoka, szczupła blondynka ze zgrabnym tyłeczkiem i idealnymi piersiami.-rozmarzył się Federico. Ich płytka i jakże prosta rozmowa trwała jeszcze chwile, po czym oboje rozeszli się do swoich klas.


~;~

-Piszemy kartkówkę z trzech ostatnich lekcji!-oznajmiła surowo nauczycielka biologii. Po tych słowach można było dosłyszeć... Nie, chwilka. To za mało powiedziane.... Na dźwięk słowa "kartkówka" uczniowie wydali z siebie głośny okrzyk gorzkiej rozpaczy. Gdy już wszyscy nabyli dla siebie kartki i podpisali się na ich, pani profesor mogła już dyktować pytania.
       Castillo, jak zawsze, była świetnie przygotowana i nie było to dla niej najmniejszym problemem, w przeciwieństwie do jej sąsiada. Widziała, jak trudzi się z zadaniami. Poprawiła swoje czarne okulary i namyśliła się, czy warto. Zdecydowała.
       Korzystając z nieuwagi pani, delikatnie kopnęła go pod ławką. Chłopak spojrzał na nią. Dziewczyna po upewnieniu się, że nauczycielka jest zbyt zajęta swoim telefonem, wyszeptała odpowiedzi do zadań.
-Pięć minut właśnie mięło! Oddajemy prace!-rozkazała.

~;~

      Wyjęła swoją torbę z szafki i skierowała się ku wyjściu. Jednak coś nie pozwalało jej iść, a może jednak ktoś?
-Zaczekaj!-krzyknął i stanął przed nią.-Violetta, tak?
-Tak to ja. Czy to sam Leon Verdas?! Nie wiem czym sobie zasłużyłam...!-zaczęła swoją ironię.
-Chciałbym ci... Emm... No...
-Może podziękować?
-O, tak. Właśnie! Chcę ci podziękować, że mi pomogłaś. Jestem w nie najlepszej sytuacji z biologii, a kolejna pała mnie nie uratuje.
-Fajnie, że zdajesz sobie z tego sprawę.
-Tak. Dzięki tobie nie będę mieć kłopotów.
-Już je masz.-powiedziała dziewczyna, na co oboje się zaśmiali.-Miło, że pomyślałeś o podziękowaniach. Chociaż, nie wiedziałeś...
-Też się cieszę.-oznajmił szybko, przerywając jej.
-Kochanie, idziemy?- nieoczekiwanie znalazła się obok nich Klara. ~Ta to ma czujność. Szósty zmysł, czy co?!~ pomyślała. 
        Następnie zobaczyła odchodzącą sylwetkę swojego księcia...




---------
Hej, kochani! 
Tak oto prezentuje się rozdział pierwszy, napisany przeze mnie i Ninę. Mam nadzieję, że Wam się podoba <333 !!
Dziękujemy Wam za 3 obserwatorków i 638 wyświetleń! Jestem wzruszona ;* Dedykuje go wszystkim, który narażają swe oczy i czytają tego bloga ;D
Zapraszamy Was do zakładki z bohaterami! :)
Czekamy na Wasze opinie w komentarzach! :3

~Nina & Patrycja~

sobota, 1 marca 2014

Prolog



Dwa światy…
Dwie odmienne historie…
Dwa różne charaktery…
Dwa różne podejścia do życia…
Dwóch różnych licealistów…
A może tak naprawdę tworzą jedno?
Co się stanie, jeśli się spotkają? Co się wydarzy, gdy skrzyżują się ich spojrzenia? Co się stanie, jak przełamią swoje lęki? Co się wydarzy, kiedy się do siebie odezwą?
Z czym będą musieli się uporać?
Ona jest biedna, zamknięta w sobie, nieśmiała, pochodzi z rozbitej rodziny.
On jest bogaty, pewny siebie, arogancki i nieziemsko przystojny.
Czy druga osoba sprawi szybsze bicie serca? Co się stanie, gdy złączą swe dłonie? Co się stanie, jeśli coś do siebie poczują? Czy to będzie prawdziwe i szczere uczucie? Czy przetrwa?

Jedna nieszczęśliwa miłość.



________________

Ok. Muszę wam powiedzieć, że Patrycja napisała cały prolog, a ja sobie bezczelnie wcisnęłam ostatnie zdanie xD
Dlatego dziękujcie Pati, a nie mi <333
Prolog jak prolog, nie daję za dużo informacji, a zaciekawia i wciąga ^.^ 
Zapraszamy do komentowania *-*

~Nina & Patrycja~

Archiwum